W poszukiwaniu inspiracji...

Dzisiaj miałam ogromną ochotę namalowania czegoś na temat, ale nie na temat (takie moje gadanie... :)), więc postanowiłam poszukać inspiracji u malarzy abstrakcyjnych. Szczególnie spodobały mi się ten obraz (spójrz w górę). Co prawda, nie w moim stylu, ale z drugiej strony jest naprawdę piękny. W tej chwili wpadłam na pomysł, żeby w przyszłą sobotę udać się do jakiejś współczesnej galerii... Ale do rzeczy. Następnie pomyślałam, żeby zerknąć nieco na obrazy z kwiatami (bo ostatnio takiego właśnie obrazu szukam do mojego pokoju) i natknęłam się na to:

Czyż nie piękne? Zainspirowało mnie to niezmiernie :D więc wyruszam do mojego zacisza, by oddać się harmonii panującej w pachnącym świecie kwiatów (idę coś namalować :D). Ale zanim to zrobię... Czas na mały spoiler następnego posta...

Czyli jak zrobić fantazyjne paznokcie na imprezkę ;)